Wspieraj wolne media

Gietrzwałd: Sanktuarium odcina się od protestów. "Stanowczo apelujemy, by nie brać udziału w żadnych manifestacjach na terenie sanktuarium"

0
2
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Facebook/Gietrzwałd - Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej - Kanonicy Regularni

Stanowczo zatem apelujemy, by nie brać udziału w żadnych manifestacjach na terenie sanktuarium, bo może się okazać, że osoby chcące uczynić to w dobrej wierze staną obok osób szkodzących sanktuarium i Kościołowi - czytamy w ogłoszeniu rektora Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

  • Szanujemy prawo obywateli do wyrażania własnych opinii i rozumiemy obawy przed tak wielką inwestycją, jednak nie ma ona żadnego związku z sanktuarium. Nie jest ono stroną w tym sporze i nie jest powiązane ani z planującymi tę inwestycję, ani z protestującymi - podkreślił.
  • Niektóre osoby przeciwne tej inwestycji zgłosiły swój protest u stosownych władz, ale ich sprzeciw nie został przyjęty - wskazał.
  • W minionych tygodniach za szyby samochodowe zaparkowane na terenie sanktuarium były wkładane ulotki, nawołujące do udziału w protestach. Był na nich umieszczony obraz przedstawiający scenę gietrzwałdzkich objawień. Organizatorom chodzi o to, by odbiorca takich informacji nabrał przekonania, że to sanktuarium jest pomysłodawcą tych protestów, co jest nieprawdą - dodał.
  • Zobacz także: Tysiące ton śmieci obok sanktuarium w Gietrzwałdzie? Katolicy protestują przeciwko planom Lidla

Jak już pisaliśmy, od pewnego czasu trwają protesty przeciw powstaniu tzw. centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie. W praktyce miejsce będzie odgrywało rolę przejściowego składowiska odpadów, w którym będą one czekały na transport do miejsca, gdzie zostaną poddane recyklingowi.

Do sprawy odniósł się też rektor Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej ks. Marcin Chodorowski CRL.

Szanujemy prawo obywateli do wyrażania własnych opinii i rozumiemy obawy przed tak wielką inwestycją, jednak nie ma ona żadnego związku z sanktuarium. Nie jest ono stroną w tym sporze i nie jest powiązane ani z planującymi tę inwestycję, ani z protestującymi - podkreślił.

Pełna treść ogłoszenia rektora Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej

Drodzy Przyjaciele Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

W minionych miesiącach pojawiła się informacja o planach budowy w Gietrzwałdzie centrum logistycznego jednej z sieci sklepów dyskontowych.

Niektóre osoby przeciwne tej inwestycji zgłosiły swój protest u stosownych władz, ale ich sprzeciw nie został przyjęty.

Protestujący zaczęli zatem używać argumentu, że ta budowa jest zagrożeniem dla sanktuarium. Dołączyli do nich różni internetowi krzykacze. Niektórzy z nich już wcześniej przekazywali kłamliwe informacje dotyczące sanktuarium i próbowali zniszczyć jego dobre imię. Obecnie fałszują prawdę sugerując, że owa inwestycja będzie w ścisłym sąsiedztwie sanktuarium, tymczasem z ogólnodostępnych danych wynika, że odległość ta ma wynosić około kilometr.

W minionych tygodniach za szyby samochodowe zaparkowane na terenie sanktuarium były wkładane ulotki, nawołujące do udziału w protestach. Był na nich umieszczony obraz przedstawiający scenę gietrzwałdzkich objawień. Organizatorom chodzi o to, by odbiorca takich informacji nabrał przekonania, że to sanktuarium jest pomysłodawcą tych protestów, co jest nieprawdą.

Obecnie planowana jest kolejna manifestacja. Organizatorzy tego wydarzenia informują, że ma ono odbywać się między innymi na terenie sanktuarium, na co kategorycznie nie wyrażamy zgody. Przypominamy, że sanktuarium jest miejscem dostępnym dla pielgrzymów, którzy chcą modlić się w ciszy, nie zakłócając spokoju innym, a nie przestrzenią do manifestowania poglądów społecznych czy politycznych. Wszelkie działania na terenie sanktuarium mogą odbywać się jedynie za zgodą jego władz.

Szanujemy prawo obywateli do wyrażania własnych opinii i rozumiemy obawy przed tak wielką inwestycją, jednak nie ma ona żadnego związku z sanktuarium. Nie jest ono stroną w tym sporze i nie jest powiązane ani z planującymi tę inwestycję, ani z protestującymi.

Stanowczo zatem apelujemy, by nie brać udziału w żadnych manifestacjach na terenie sanktuarium, bo może się okazać, że osoby chcące uczynić to w dobrej wierze staną obok osób szkodzących sanktuarium i Kościołowi.

ks. Marcin Chodorowski CRL

rektor sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej

 

Źródło: Facebook

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
2
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo