Wspieraj wolne media

Niepokojące sygnały z aresztu. Kobieta była prześladowana przez Służbę Więzienną? Jest komunikat w tej sprawie

1
0
2
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Pełnomocnik osadzonej w areszcie byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości przekazał w TV Republika niepokojące informacje. Według jego relacji, kobieta miała być prześladowana. Głos w tej sprawie zabrała Służba Więzienna.

  • Pełnomocnik osadzonej w areszcie byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości przekazał w TV Republika niepokojące informacje.
  • Głos w tej sprawie zabrała Służba Więzienna.
  • Służby odgrażają się podjęciem kroków prawnych wobec mediów i osób powielających te doniesienia.
  • Zobacz także: Zbigniew Ziobro walczy o życie. "Jest w coraz cięższym stanie"

Nie tak dawno tygodnik “Sieci” opublikował list, w którym ksiądz Michał Olszewski, szef fundacji “Profeto”, opisał, jak traktowano go w areszcie. Kapłan relacjonował, że odmawiano mu wody czy skorzystania z toalety. 

Okazuje się, że podobnie, jak ks. Olszewski traktowana jest urzędniczka resortu sprawiedliwości aresztowana w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Informacje o skandalicznym postępowaniu wobec kobiety przekazał Telewizji Republika jej pełnomocnik.

Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, iż pod pozorem konieczności zapewnienia szczególnej ochrony moja klientka jest szykanowana m.in. poprzez wielokrotne wybudzanie w środku nocy i zapalanie światła, zbędne i uciążliwe kontrole celi, kontrolowanie jej zapisków i korespondencji z obrońcami - napisał w dokumencie.

Cela aresztowanej urzędniczki była regularnie przeszukiwana i pozostawiana w zupełnym nieładzie. 

Puszczanie głośnej muzyki

Prawnik dodał, że 21 czerwca, gdy przetransportowano jego klientkę do siedziby Prokuratury Krajowej, doszło do karygodnego zdarzenia. Po powrocie, pod celą urzędniczki przez kilka godzin puszczana była głośna muzyka. Nie reagowano na prośby kobiety o jej ściszenie. 

Odtwarzanie głośnej muzyki trwało przez około 4 godziny, z uwagi na uciążliwy hałas, uniemożliwiający prawidłowe funkcjonowanie Pani K.K., musiała schować się w łazience - napisał adwokat.

Kobieta skarży się również na niedopuszczaniu do praktyk religijnych.

Czytaj więcej: We Francji nadciąga chaos? Żadna partia nie zdobyła większości bezwzględnej

Jest oświadczenie Służby Więziennej

Głos w tej niepokojącej sprawie zabrała Służba Więzienna, która w swoim komunikacie podkreśliła, że przedstawiane w mediach informacje nie są całkowicie zgodne z prawdą.

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi rzekomych „tortur” stosowanych przez funkcjonariuszy Służby Więziennej wobec niektórych osób tymczasowo aresztowanych informujemy, że są to informacje całkowicie nieprawdziwe - czytamy w komunikacie Służby Więziennej.

W dalszej części oświadczenia, Służba Więzienna poinformowała, że w opisywanej przez TV Republika sprawie zostały podjęte kroki wyjaśniające, które ostatecznie nie wykazały naruszeń. Ponadto SW przekazała, że w tej sprawie zostaną podjęte odpowiednie kroki prawne przeciwko mediom. 

Wobec osób publikujących i powielających tego rodzaju informacje godzące w dobre imię funkcjonariuszy Służby Więziennej Dyrektor Generalny Służby Więziennej podejmie stosowne kroki prawne - czytamy dalej.

Źródło: tysol.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo