Chcą bronić Mszy trydenckiej, choć są niewierzący. Do papieża piszą celebryci i artyści
Grupa "katolików i niekatolików" zwróciła się w otwartym liście do papieża Franciszka, aby nie nakładał dalszych ograniczeń na tradycyjną mszę łacińską.
- Media donoszą, że papież Franciszek może wprowadzić nowe obostrzenia dotyczące Mszy trydenckiej.
- Co ciekawe, nawet brytyjscy lordowie i celebryci dostrzegają wyjątkową wartość tradycyjnej Mszy łacińskiej.
- Ich zdaniem blokowanie Mszy trydenckiej “to bolesna i myląca perspektywa, szczególnie dla rosnącej liczby młodych katolików, których wiara została przez nią wzmocniona”.
- Zobacz także: Biskupi z Nigerii ostrzegają przed porozumieniem z UE. Forsowanie "laickich ideologii"
Media donoszą, że papież Franciszek może wprowadzić nowe obostrzenia dotyczące Mszy trydenckiej. Przypomnijmy, że w już dokumencie “Traditionis Custodes” zawarto zapowiedź dalszych ograniczeń sprawowania Mszy świętej w tradycyjnym rycie rzymskim.
Na początku lipca, list do papieża w sprawie zachowania starożytnej liturgii skierował emerytowany arcybiskup Meksyku kard. Juan Sandoval Iñiguez. Zaznaczył on, że Wieczerza Pańska “była celebrowana na przestrzeni dziejów w różnych obrządkach i językach, zawsze zachowując to, co najważniejsze: upamiętniając śmierć Chrystusa i uczestnicząc w stole Chleba Życia Wiecznego”.
To nie jest złe, że Kościół od czterech wieków celebruje Mszę św. Piusa V po łacinie, z bogatą i pobożną liturgią, która naturalnie zaprasza do wniknięcia w tajemnicę Boga - napisał.
Czytaj także: Irlandzki kapłan nie udzielił komunii politykowi. Popierał on aborcję
Mszy trydenckiej bronią również niewierzący
Co ciekawe, nawet brytyjscy lordowie i celebryci dostrzegają wyjątkową wartość tradycyjnej Mszy łacińskiej. Ich zdaniem blokowanie Mszy trydenckiej “to bolesna i myląca perspektywa, szczególnie dla rosnącej liczby młodych katolików, których wiara została przez nią wzmocniona”.
Nie każdy docenia jego wartość i to jest w porządku, ale jego zniszczenie wydaje się niepotrzebnym i nieczułym aktem w świecie, w którym historia zbyt łatwo może zostać zapomniana - czytamy.
Wśród sygnatariuszy znaleźli się m.in. aktorka i obrończyni praw człowieka Bianca Jagger, autor Tom Holland, muzyk Julian Lloyd Webber i dyrektor ds. mediów Sir Nicholas Coleridge.
Podobny list trafił do papieża Franciszka z Ameryki. Artyści, aktywiści i liderzy z USA, zarówno wierzący, jak i niewierzący zaapelowali o zaprzestanie wprowadzania dalszych ograniczeń dot. starożytnej liturgii.
My wszyscy, wierzący i niewierzący, uznajemy, że ta starożytna liturgia, która zainspirowała twórczość Palestriny, Bacha i Beethovena oraz pokoleń wielkich artystów, jest wspaniałym osiągnięciem cywilizacji i częścią wspólnego dziedzictwa kulturowego ludzkości. Jest lekarstwem dla duszy, antidotum na ordynarny materializm ery postmodernistycznej- napisali w liście otwartym.
Źródło: dorzeczy.pl, americamagazine.org