ChatGPT zyskał nowe funkcje. Sztuczna inteligencja od teraz może być bardziej kreatywna
W ostatnich miesiącach nastąpiła ogromna popularyzacja sztucznej inteligencji od OpenAI. Teraz użytkownicy mają możliwość wyboru bota z odpowiednia dla siebie osobowością.
- Popularny na całym świecie bot OpenAI od Microsoftu otrzymał dodatkowe funkcje do wyboru. Chatbot będzie teraz posiadał do wyboru takie opcje jak: prezycyjny, kreatywny i zrównoważony.
- Koncern liczy na poprawę odczucia swoich użytkowników korzystających z rozmów ze sztuczną inteligencją.
- W przeszłości botowi od Microsoftu zdarzały się różne przypadki, gdzie wykazywał agresję, potrafił filtrować.
Popularny na całym świecie bot OpenAI od Microsoftu otrzymał dodatkowe funkcje do wyboru. Zintegrowany z wyszukiwarką Bing, chatbot będzie teraz posiadał do wyboru takie opcje jak: prezycyjny, kreatywny i zrównoważony. Koncern technologiczny liczy na poprawę doświadczeń swoich użytkowników, którzy korzystają z rozmów ze sztuczną inteligencją, zyskując lepszą kontrolę podczas konwersacji.
Wcześniej głośno było o licznych przypadkach dziwnych zachowań algorytmu, którego osobowość nie była przyjemna. Potrafił w trakcie rozmowy wpadać w gniew, flirtować, a nawet obrażać. Twórcy ChatGPT obawiają się, że negatywne wrażenia z obcowania z AI mogą wpłynąć na powszechną niechęć do tej technologii. Stąd opcja wyboru stylu odpowiadania, która ma dać użytkownikom większą szansę na przyjemną rozmowę z botem.
Czytaj więcej: Wiara buduje silne jednostki. Przekonują o tym naukowcy z Bostonu
Jaka przyszłość stoi przed OpenAI?
Na razie nie wiadomo, czy Microsoft będzie rozwijał paletę osobowości AI o nowe charaktery. Ale już robią to inni, w tym byli inżynierowie Google którzy wcześniej pracowali nad algorytmami LaMDA. Stworzyli chatbota, który potrafi podszyć się pod każdą postać. Ich firma Character.ai w ostatnich tygodniach stała się niezwykle popularna i przyciągnęła potężnych inwestorów. Wycena startupu wystrzeliła do 1 mld dol.
Character.ai to udostępniona publicznie platforma, umożliwiająca kontakt nie z jednym, a z wieloma botami. Nie byle jakimi, bo imitującymi znane postaci – zarówno fikcyjne, jak bohaterów filmów, jak i te istniejące w rzeczywistości: począwszy przez nieżyjących już filozofów i naukowców, po współczesnych celebrytów. I tak chatować można np. z Batmanem czy Albertem Einsteinem, pogawędzić o filozofii z Sokratesem, czy konwersować z kontrowersyjnym miliarderem Elonem Muskiem lub prezydentem USA Joe Bidenem.
Źródło: rp.pl