• To już czwarty miesiąc z rzędu, kiedy ceny materiałów budowlanych spadają. Co więcej, eksperci wskazują, że w tym roku możemy spodziewać się dalszego spadku cen.
• Może za tym stać przede wszystkim “odwilż cenowa” na krajowym rynku materiałów budowlanych oraz taniejące na świecie surowce - mowa tu przede wszystkim o ropie naftowej i węglu.
• Najbardziej staniały płyty OSB i drewna (spadek o 24,7 proc. rok do roku). Następne są izolacje termiczne (o 8,5 proc.) oraz ściany i kominy (o 6,2 proc.).
• Zobacz także: Ministerstwo zdecydowało, że uczelnia o. Rydzyka musi zwrócić dofinansowanie. Rektor odpowiada

To już czwarty miesiąc z rzędu, kiedy ceny materiałów budowlanych spadają. Co więcej, eksperci wskazują, że w tym roku możemy spodziewać się dalszego spadku cen.

Może za tym stać przede wszystkim “odwilż cenowa” na krajowym rynku materiałów budowlanych oraz taniejące na świecie surowce - mowa tu przede wszystkim o ropie naftowej i węglu. Trzeba tu również zwrócić uwagę na rosnący na sile złoty, który pozwala na tańszy import materiałów budowlanych.

Co najbardziej staniało?

Grudniową kontynuację korekty cen materiałów budowlanych w wymiarze -2,6 proc. należy zakwalifikować już jako znaczącą. Od września średni spadek cen wyniósł już w sumie 5 proc., a co ciekawe, na razie niewiele wskazuje na to, by sytuacja w przewidywalnej przyszłości miała ulec radykalnej zmianie - czytamy w komunikacie Polskich Składów Budowlanych.

Najbardziej staniały płyty OSB i drewna (spadek o 24,7 proc. rok do roku). Następne są izolacje termiczne (o 8,5 proc.) oraz ściany i kominy (o 6,2 proc.).

Nie wszystko jednak staniało. Najbardziej zdrożał cement i wapno, bo, aż o 16,6 proc., farby i lakiery o 7,1 proc., a także chemia budowlana o 3,1 proc. 

Czytaj także: Postęp w dziedzinie produkcji czystej energii? Na horyzoncie elektrownie termojądrowe

Spodziewany dalszy spadek cen

W grudniowym raporcie portalu RynekPierwotny.pl czytamy, że, “we wrześniu i październiku ubiegłego roku liczona rdr dynamika cen materiałów budowlanych spadła odpowiednio do -0,6 i -0,3 proc.”, a “w listopadzie korekta cen była kontynuowana i pogłębiła się o -1,5 proc.”, przez co można uznać, że “intensywność korekty przybiera na sile”. 

Oznacza to, że w tym roku zamiast wzrostu, możemy spodziewać się dalszego spadku cen materiałów budowlanych.