Brawurowa interwencja poselska. Poseł Konfederacji ocenił ukraińską kukurydzę. Wilk: "Weźmiemy próbkę do inspekcji, by sprawdzić co to za g... jest"

Dodano 19 lutego 2024

⁰

Poseł Konfederacji Ryszard Wilk / Fot. X

Poseł Konfederacji Ryszard Wilk przeprowadził w Medyce interwencję poselską.
Polityk ostro skrytykował jakość ukraińskich ziaren kukurydzy.
Poinformował również, że podczas kontroli współpracował ze służbami celnymi i kolejowymi.
Zobacz także: Rosja zagraża bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych? Pilne spotkanie czołowych polityków USA. Mike Turner wywołał zamieszanie w Białym Domu

Poseł Konfederacji Ryszard Wilk w niedzielę udał się na przejście graniczne w Medyce, gdzie stacjonują między innymi wagony z ukraińskim zbożem. Polityk postanowił podjąć się interwencji poselskiej, aby zobaczyć jakiej jakości wjeżdżają do Polski produkty rolne od naszych wschodnich sąsiadów.

Idziemy tylko zrobić zdjęcie tego syfu, który się wysypał z wagonu - podkreślił poseł Ryszard Wilk pokazując swoje dokumenty osobie ze Straży Ochrony Kolei.

Nie może mnie pan powstrzymać, teren jest w zarządzie PKP Cargo. To jest interwencja poselska - wyjaśnił polityk Konfederacji.

Czytaj więcej: Ukraińskie maliny zapełniły polskie magazyny? Minister: Nie musimy nic produkować w roku przyszłym

Wilk w dosadnych słowach o jakości ukraińskiej kukurydzy

Po przybyciu na miejsce rozsypanego ziarna polityk podkreślił w prostych i dla wszystkich zrozumiałych słowach swoje zdziwienie.

Co to k... jest - powiedział poseł Wilk na widok rozsypanego kiepskiej jakości ziarna kukurydzy.

Pokazując garść kukurydzy w stronę strażników, oznajmił, że weźmie tę próbkę do inspekcji sanitarnej.

Weźmiemy próbkę do inspekcji, by sprawdzić co to za g... jest, przez które bankrutują polskie rodziny - powiedział.

Medyka. pic.twitter.com/tj7i2mOCSb — Ryszard Wilk (@ryszard_wilk) February 18, 2024

Ponadto poseł Konfederacji w krótkim oświadczeniu podkreślił, że służby takie jak Straż Ochrony Kolei, Policja, Służba Celno-Skarbowa nie sprawiały problemów i współpracowały z politykiem. Poprosił wszystkich zmartwionych sytuacją rolników i obywateli o nie obwinianie pracowników służb, którzy wyłącznie wykonują swoją pracę.