Wspieraj wolne media

Bluźniercza restauracja w Warszawie. "Ratusz nie ma kompetencji"

6
1
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Facebook/Chrześcijańskie VETO

W centrum Warszawy powstała bluźniercza restauracja, która szydzi z katolików. Wystosowano w tej sprawie apel do prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Media otrzymały informację, że “ratusz nie żadnych narzędzi ani kompetencji, które pozwalałyby ingerować w wystój lokalu”.

  • W restauracji możemy zobaczyć różańce zawieszone na butelkach z wódką, obrazy Maryi palącej papierosy czy podobizny Jezusa zastąpione twarzą Keanu Reeves’a.
  • Rzeczniczka urzędu m.st. Warszawy: W grudniu ubiegłego roku była to petycja, czyli zorganizowana akcja, korespondencja tej samej treści, przekazana przez ok. 2500 osób. W styczniu mamy już kilkaset maili, tym razem o charakterze indywidualnym.
  • Dodała, że “jeśli ktoś czuje się urażony, widzi w działalności czy wystroju restauracji złamanie przepisów, to sprawę należy kierować do organów ścigania”.
  • Zobacz także: Nie będzie niższego VAT dla "beauty" czy kasowego PIT. Tusk odpowiedział na pytania zadane po exposé

Restauracja “Madonna” działa od listopada przy Placu Konstytucji 3. Możemy zobaczyć tam różańce zawieszone na butelkach z wódką, obrazy Maryi palącej papierosy czy podobizny Jezusa zastąpione twarzą Keanu Reeves’a.

W ubiegłym tygodniu organizacja Chrześcijańskie Veto zaapelowała do wiernych, by sprzeciwili się bluźnierstwu. 

Sprawę nagłośnił także Ordo Iuris. Prezes Instytutu mec. Jerzy Kwaśniewski, powiedział w rozmowie z Radiem Maryja, że w tej sytuacji najwłaściwszym jest apelowanie do Polaków, aby nie dali się złapać na lep patomarketingowcom.  

Powstała również petycja w obronie chrześcijańskich świętości.

Ratusz nie ma kompetencji

O listy kierowane do prezydenta Trzaskowskiego Interia zapytała rzeczniczkę prasową urzędu m.st. Warszawy. 

Tak, na adres ratusza wpłynęło sporo e-maili w sprawie tej restauracji. W grudniu ubiegłego roku była to petycja, czyli zorganizowana akcja, korespondencja tej samej treści, przekazana przez ok. 2500 osób. W styczniu mamy już kilkaset maili, tym razem o charakterze indywidualnym - powiedziała portalowi Monika Beuth.

Rzeczniczka przekazała również, że ratusz nie ma odpowiednich kompetencji i narzędzi, aby podjąć interwencję w tej sprawie. 

Czytaj także: Różaniec publiczny jako zadośćuczynienie za bluźnierczą restaurację w Warszawie

“Sprawa dla organów ścigania”

Osoby, które piszą do miasta w tej sprawie, domagają się interwencji, zamknięcia lokalu, piszą o swoim oburzeniu i odczuciach związanych z obrazą uczuć religijnych. Jednak ratusz nie jest właściwym adresatem takich apeli czy oczekiwań, ponieważ nie ma żadnych narzędzi ani kompetencji, które pozwalałyby ingerować w wystój lokalu, swobodę prowadzenia działalności gospodarczej itp. tym bardziej, że lokal nie należy do miasta, mieści się w prywatnym budynk - wyjaśniła.

Dodała, że “jeśli ktoś czuje się urażony, widzi w działalności czy wystroju restauracji złamanie przepisów, to sprawę należy kierować do organów ścigania”.

Źródło: interia.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
6
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo