Andżelika Borys zwolniona z aresztu domowego. W wywiadzie wyjawia czym jest dla niej Polska oraz dlaczego martwi się o Poczobuta
Szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys udzieliła wywiadu dla "Rzeczpospolitej". W wywiadzie wyjawia czym jest dla niej Polska oraz dlaczego martwi się o Andrzeja Poczobuta.
- Szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została niespodziewanie zwolniona z aresztu.
- W najnowszym wywiadzie dla Rzeczpospolitej wyznała czym dla niej jest Polska.
- Przyznała, że nadal martwi się o resztę polskich więźniów politycznych.
Na początku kwietnia przedstawiciele białoruskich władz zwolnili Andżelikę Borys z aresztu domowego. Liderka Związku Polaków na Białorusi przez dwa lata była pozbawiona wolności przez reżim Łukaszenki, bo wiosną 2021 roku zorganizowała w Grodnie tradycyjny Jarmark Kaziukowy. Białoruscy prokuratorzy zarzucili jej podżeganie do nienawiści na tle narodowym i religijnym oraz rehabilitację nazizmu.
W tym samym okresie aresztowano również polskiego dziennikarza Andrzeja Poczobuta, działacza ZPnB. Według białoruskiej Prokuratury Generalnej Poczobut miał od 2018 roku współorganizować uroczystości poświęcone żołnierzom wyklętym. Białoruska propaganda zarzuca polskiemu podziemiu antykomunistycznemu współpracę z III Rzeszą i dokonanie zbrodni na ludności cywilnej.
W rozmowie na łamach "Rzeczpospolitej" Borys opisuje jak w ostatnich latach zmieniło się jej życie po latach prześladowań i podkreśla, że nie zrezygnuje z działań na Białorusi.
Człowiek po takich przejściach jest uwrażliwiony na cierpienia innych. Znacznie bardziej martwię się o innych ludzi. Zmieniają się wartości - wyjaśniła Andżelika Borys.
To co kiedyś było ważne, staje się nieważne. Nie czuję jakiejś euforii czy radości. Przede wszystkim martwię o ludzi - zaznaczyła szefowa Związku Polaków na Białorusi.
Dodała również, że martwi się o Andrzeja Poczobuta i chciałaby ona, aby został jak najszybciej wypuszczony na wolność.
Białoruś jest naszym krajem, a Polska jest naszą drugą ojczyzną. Nie chcę uciekać ze swojej ziemi. Koledzy namawiali mnie, bym pozostała w Polsce, ale uznałam, że muszę wrócić na Białoruś - podkreśliła.
Czytaj więcej: Ukazał się pierwszy wpis Andżeliki Borys po opuszczeniu aresztu. "Życie i czas wszystko sam skomentuje"
Polska chce uwolnienia Poczobuta
Borys jest chwilowo wolna, mam nadzieję, że na dłużej. Takiej pewności jednak mieć nie możemy, przy strasznym reżimie, który wiele razy trzymał ją w areszcie domowym - poinformował rzecznik polskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Polska robi wszystko, co może. Mamy taki, a nie inny reżim na wschodzie. Nawet jak reżim dyktatorski wybrał drogę irracjonalną i agresji. Mieliśmy regularną wojnę hybrydową ze strony Białorusi - dodał Łukasz Jasina.
W 2022 roku działacze organizacji "Wiosna'96" podali, że agenci białoruskiego KGB wpisali Andrzeja Poczobuta na listę terrorystów.
Źródło: dorzeczy.pl, rp.pl