Wspieraj wolne media

Bąkiewicz o Polakach zamordowanych w Auschwitz: Jesteśmy zobowiązani do walki o ich pamięć, godność i prawdę historyczną

3
0
7
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter/Robert Bąkiewicz

Jesteśmy jako Polacy zobowiązani do walki o ich pamięć, godność, ale również o prawdę historyczną - powiedział Robert Bąkiewicz podczas wizyty w Auschwitz.

Obchodzimy 83. rocznicę pierwszego transportu Polaków do Auschwitz. Narodowcy udali się do niemieckiego obozu Auschwitz, aby oddać hołd zamordowanym.

Jesteśmy w drodze do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Pomodlimy się oraz złożymy wienieniec, aby oddać hołd pomordowanym Polakom - relacjonował wcześniej na Twitterze Robert Bąkiewicz.

Bąkiewicz: Oddaliśmy cześć ofiarom tego niemieckiego totalitaryzmu

W kolejnym wpisie zaznaczył, że “nigdy nie zapomnimy o niemieckich zbrodniach”.

Dzisiaj 83. rocznica przewiezienia pierwszego transportu więźniów do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. 728 osób, sami Polacy. Byliśmy tutaj dzisiaj z kolegami ze Straży Narodowej i Stowarzyszenia Roty Niepodległości, po to, aby oddać cześć wszystkim ofiarom tego niemieckiego totalitaryzmu. Tej niemieckiej zbrodni, która była dokonana na narodzie polskim - powiedział.

Bąkiewicz zaznaczył, że oddając cześć należy pamiętać, że “jesteśmy jako Polacy zobowiązani do walki o ich pamięć, godność, ale również o prawdę historyczną”.

Czytaj także: Międzynarodowa konferencja w Atenach. Wiceminister Mularczyk: "Udało nam się umiędzynarodowić sprawę reparacji od Niemiec"

Pierwszy transport do KL Auschwitz

14 czerwca 1940 roku z Tarnowa wyruszył pierwszy transport więźniów do KL Auschwitz. W przeddzień owego najsłynniejszego transportu “oświęcimskiego”, wywołano z cel więźniów z przygotowanej listy.

Do obozu zagłady trafiło 728 Polaków, m.in. członkowie niepodległościowej konspiracji oraz aresztowani w obławach i łapankach. Wśród tych więźniów dużą grupę stanowiły osoby, które próbowały przedostać się do tworzonych we Francji Polskich Sił Zbrojnych. Część więźniów została aresztowana podczas akcji AB, czyli tzw. Nadzwyczajnej Akcji Pacyfikacyjnej, którą Niemcy przeprowadzili w Generalnym Gubernatorstwie w 1940 r.

Najmłodszy z więźniów - Stanisław Ryniak miał piętnaście lat. Otrzymał numer obozowy 31. 349 to numer innego więźnia tego transportu, Bronisława Czecha, 24-krotnego narciarskiego mistrza Polski i trzykrotnego olimpijczyka, aresztowanego przez Niemców za działalność konspiracyjną. W konspirację zaangażował się także na terenie KL Auschwitz w ramach organizacji założonej w obozie przez rtm. Witolda Pileckiego.

Źródło: twitter

Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo