• W maju australijskie władze wydały kontrowersyjną decyzję w sprawie katolickiej placówki medycznej prowadzonego przez siostry ze Zgromadzenia Małego Towarzystwa Maryi.
• Dyrekcja szpitala katolickiego nie zamierza popierać proaborcyjnej polityki australijskiego rządu.
• Totalitarne władze Australii nie chcą jednak, aby ktoś wyłamywać się z antycywilizacyjnego kręgu.
• Zobacz także: Hołownia apeluje o konstruktywną debatę. Złożył propozycję przedwyborczą w sprawie usprawnienia systemu edukacji. "Zainwestujmy je w przyszłość"

Decyzja wywołała ogromne poruszenie w środowiskach katolickich i konserwatywnych. Federalny przywódca Partii Liberalnej Peter Dutton również nazwał to ideologicznym atakiem na religię. Placówkę ma przejąć świecka organizacja Canberra Health Service.

Uzasadnienie, choć nie podane, jest jednak wystarczająco jasne: odmowa szpitala przeprowadzania aborcji i jego sprzeciw wobec ustawodawstwa dotyczącego eutanazji - opisuje Catholic Herald.

Rob Norman, dyrektor Australian Christian Lobby, zauważył, że to autorytarna decyzja w stylu sowieckim.

Ta autorytarna decyzja przypomina przejęcie aktywów pozarządowych w stylu sowieckim. Najwyraźniej rząd ACT nie toleruje przekonań religijnych, które sprzeciwiają się woli państwa - podkreślił Rob Norman.

Czytaj więcej: Niemiecka polityk obszar dawnej NRD nazwała "Niemcami Środkowymi". Sugeruje, że część Polski to "Niemcy Wschodnie"?

Kolejna próba przejęcia katolickiej placówki

Jak zaznacza ks. Richard Thompson, rzecznik archidiecezji Canberry-Goulburn, wiadomość zaskoczyła arcybiskupa. Decyzja rządu nie była w żaden sposób konsultowana z przedstawicielami Kościoła katolickiego.

To otwiera przed nami pytanie, czy to teraz oznacza, że ​​wszystkie instytucje w ACT są teraz potencjalnie otwarte na przejęcie przez rząd? - pytał ks. Richard Thompson.

Zaskoczenia nie kryje także proboszcz parafii w Queanbeyan, ks. Tony Percy, na której terenie mieści się placówka. Ostatnie spotkanie z rządowymi negocjatorami, zakończone odmową sprzedaży szpitala, odbyto bowiem w listopadzie ubiegłego roku. 

Nikt nie lubi być pozbawiany swojej ziemi lub własności bez konsultacji - powiedział ks. Tony Percy.

Trzeba dodać, że jest to już kolejna próba przejęcia katolickiej placówki. W 2010 roku rząd zaproponował zakup szpitala za 77 milionów dolarów, ale właściciel, tj. Zgromadzenie Sióstr Małego Towarzystwa Maryi odmówiło powołując się na brak zgody z samego Watykanu.

Walter Abheyeratna, prezes ACT Australijskiego Stowarzyszenia Medycznego, w wywiadzie dla radia ABC oświadczył, że przejęcie szpitala przyniesie wiele korzyści pacjentom. Stacja, przywołując słowa rozmówcy podkreśliła jak niezwykle istotne jest świadczenie publicznych usług zdrowotnych bez wiązania ideologią. Tym terminem określono katolickie nauczanie dotyczące szacunku do życia od poczęcia do naturalnej śmierci.