• Do wybuchów doszło w pobliżu grobowca irańskiego generała Kasema Solejmaniego. Na cmentarzu znajdowały się tłumy uczestniczące w obchodach czwartej rocznicy jego śmierci.
• Państwowa telewizja początkowo sugerowała, że przyczyną eksplozji był wybuch butli z gazem, później stwierdzono, że doszło do ataku terrorystycznego.
• Minister spraw wewnętrznych Iranu Ahmad Vahidi powiedział, że pierwsza eksplozja miała miejsce o godzinie 15:00 czasu lokalnego, a kolejna nastąpiła po zgromadzeniu się ludzi, którzy chcieli pomóc po pierwszym wybuchu.
• Zobacz także: Noworoczne oświadczenie prezydentów Bułgarii, Serbii i Węgier. "Rodzina najważniejszą instytucją w społeczeństwie"

Do wybuchów doszło w pobliżu grobowca irańskiego generała Kasema Solejmaniego. Na cmentarzu znajdowały się tłumy uczestniczące w obchodach czwartej rocznicy jego śmierci.

Państwowa telewizja początkowo sugerowała, że przyczyną eksplozji był wybuch butli z gazem, później stwierdzono, że doszło do ataku terrorystycznego.

Irańska agencja informacyjna Tasnim podała, że źródłem eksplozji mogły być dwie walizki wypełnione materiałami wybuchowymi, które sprawca lub sprawcy zamachu mieli zdetonować przy użyciu pilotów. 

Ponad 100 zabitych osób

​​Łączna liczba ofiar śmiertelnych wynosi 103.

Aktualna liczba rannych to 141 osób, a niektórzy są ciężko ranni - powiedział Mohammad Saberi, szef służb ratowniczych w mieście Kerman.

Minister spraw wewnętrznych Iranu Ahmad Vahidi powiedział, że pierwsza eksplozja miała miejsce o godzinie 15:00 czasu lokalnego, a kolejna nastąpiła po zgromadzeniu się ludzi, którzy chcieli pomóc po pierwszym wybuchu. 

Dodał, że większość ofiar to skutek drugiej eksplozji. Dziesiątki osób zostały ranne w wyniku paniki, która wybuchła po eksplozjach.

Już w 2020 r., podczas ceremonii pogrzebowej Solejmaniego, na cmentarzu doszło do wybuchu paniki, w rezultacie której zginęło 56 osób.

Na chwilę obecną, nikt nie przyjął odpowiedzialności za ten atak.

Czytaj także: Radosław Sikorski zaapelował o nowe sankcje dla Rosji. Mer Lwowa pozytywnie odebrał wpis Ministra Spraw Zagranicznych

Kasem Solejmani

Solejmani był postrzegany jako najpotężniejsza postać w Iranie po duchowo-politycznym przywódcy, jakim jest Ajatollah Ali Chamenei, zanim zginął w ataku amerykańskiego drona w sąsiednim Iraku w 2020 r.