78 lat temu NKWD aresztowało przywódców polskiego podziemia. Nieudana misja odzyskania kontroli nad państwem
27 marca 1945 roku w Pruszkowie doszło aresztowania szesnastu przywódców Polski Podziemnej. Zostali oni "zdradzeni" przez przedstawicieli Związku Radzieckiego. Niestety misja dyplomatycznego odzyskania kontroli nad państwem okazała się porażką.
- 78 lat temu w Pruszkowie doszło aresztowania szesnastu przywódców Polski Podziemnej przez funkcjonariuszy NKWD.
- Przywódcy polskiego podziemia za mocno zaufali radzieckim przedstawicielom oraz w ich dyplomatyczne intencje.
- Kilku z nich zmarło w radzieckich więzieniach, a część po powrocie do Polski udała się na emigrację.
78 lat temu dokładnie 27 marca 1945 roku w Pruszkowie doszło aresztowania szesnastu przywódców Polski Podziemnej. Tego dnia mieli oni odbyć drugą turę rozmów z dowództwem Związku Radzieckiego. Jednakże zostali ujęci przez funkcjonariuszy NKWD oraz odwiezieni na lotnisko w pobliżu Warszawy. Stamtąd trafili prosto do cel Łubianki w Moskwie, gdzie oczekiwali na rozprawę.
Propozycję spotkania z przywódcami polskimi, którego pretekstem była chęć unormowania stosunków, strona radziecka zawarła w liście z 7 marca, wystosowanym za pośrednictwem płk. Pimienowa do Delegata Rządu Jana Stanisława Jankowskiego oraz do gen. Leopolda Okulickiego. Pierwsze spotkanie dowódcy radzieccy potraktowali jako wstępne i rozpoznawcze; podczas niego płk Pimienow zasugerował włączenie do negocjacji czterech głównych stronnictw politycznych działających w polskim podziemiu - czytamy na stronie Muzeum Historii Polski.
Polacy wątpili w szczerość deklaracji radzieckich, ale ostatecznie postanowili podjąć ryzyko i udać się na rozmowy. Przed spotkaniem postanowili wysłać do rządu polskiego w Londynie depeszę radiową z wiadomością o podjęciu negocjacji ze stroną sowiecką.
Publiczny proces sądowy Polaków rozpoczął się 18 czerwca i odbywał się w tym samym czasie, co prowadzone w Moskwie konsultacje w sprawie utworzenia Rządu Jedności Narodowej. W akcie oskarżenia, sformułowanym na podstawie radzieckiego kodeksu karnego, Polakom zarzucono rzekomo nielegalny udział w AK, Radzie Ministrów i Radzie Jedności Narodowej, przygotowywanie i dokonywanie na tyłach Armii Czerwonej aktów dywersji i zabójstw członków radzieckich sił zbrojnych, utrzymywanie na tyłach wojsk radzieckich radiostacji i dopuszczanie się innych tzw. czynów przestępczych.
Czytaj więcej: 24 marca — Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów
Radziecki sąd skazał polskich przywódców
21 czerwca generał Wasilij Ulrich odczytał wyrok wydany przez Kolegium Wojskowe Najwyższego Sądu ZSRR. Na kary więzienia od 4 miesięcy do 10 lat skazanych zostało dwunastu oskarżonych - Leopold Okulicki, Jan Stanisław Jankowski, Adam Bień, Stanisław Jasiukowicz, Kazimierz Pużak, Kazimierz Bagiński, Aleksander Zwierzyński, Eugeniusz Czarnowski, Józef Chaciński, Stanisław Mierzwa, Zbigniew Stypułkowski i Franciszek Urbański; trzej zostali uniewinnieni: Stanisław Michałowski, Kazimierz Kobylański i Józef Stemler-Dąbski. Antoniego Pajdaka w odrębnym procesie (w listopadzie) skazano na 5 lat więzienia. Do kraju wrócił dopiero w 1955 r.
Po odbyciu kary część skazanych wróciła do kraju, część zaś udała się na emigrację (Kazimierz Bagiński, Zbigniew Stypułkowski). W więzieniach zmarli: Leopold Okulicki, Jan Stanisław Jankowski i Stanisław Jasiukowicz.
Źródło: muzhp.pl