• Ponad 1,6 miliona dorosłych (w wieku 18 lat i starszych) oraz młodzieży (w wieku 13–17 lat) w Stanach Zjednoczonych identyfikuje się jako osoby transpłciowe.
• Statystyki podają, że w latach 2018-2022 w USA liczba diagnoz dysforii płciowej wzrosła w każdym stanie o co najmniej 6 proc.
• Największy wzrost zaburzeń tożsamości płciowej nastąpił w Wirginii, aż o 274 proc.
• Zobacz także: Kempa o problemach ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy: "Tusk będzie w dużym kłopocie"

Ponad 1,6 miliona dorosłych (w wieku 18 lat i starszych) oraz młodzieży (w wieku 13–17 lat) w Stanach Zjednoczonych identyfikuje się jako osoby transpłciowe, co stanowi 0,6 proc. osób w wieku 13 lat i starszych.

Statystyki podają, że w latach 2018-2022 w USA liczba diagnoz dysforii płciowej wzrosła w każdym stanie o co najmniej 6 proc. Wyjątek stanowi Dakota Południowa, gdzie odnotowano spadek takich diagnoz o 23 proc., stan ten ograniczył też interwencje medyczne wobec tzw. nieletnich osób transpłciowych.

Największy wzrost zaburzeń tożsamości płciowej nastąpił w Wirginii, aż o 274 proc. Później jest Indiana ze wzrostem o 247 proc. i stan Utah (wzrost o 193 proc.).

Najmniejszy wzrost odnotowano na Hawajach i w Connecticut - odpowiednio o 6 proc. i 10 proc. Badania objęły jedynie liczbę diagnoz i wiek dzieci i młodzieży, podało Definitive Healthcare.

Badania Instytutu Williamsa pokazują z kolei, że liczba dorosłych, którzy identyfikują się jako tzw. transseksualiści pozostała na tym samym poziomie.

Czytaj także: Cenzurowanie osób, które sprzeciwiają się LGBT? Organizacje prorodzinne apelują do prezydenta

Ordo Iuris przeciwko okaleczaniu dzieci

Instytut Ordo Iuris w ubiegłym roku opublikował projekt ustawy, który zakazuje ona podejmowania interwencji medycznych polegających na podawaniu środków blokujących dojrzewanie płciowe oraz hormonów płci przeciwnej oraz operacji chirurgicznych zmierzających do tzw. zmiany płci. 

Regulacja ta dotyczy osób małoletnich, ubezwłasnowolnionych oraz cierpiących na zaburzenia psychiczne uniemożliwiające świadome wyrażenie zgody. Za podjęcie niedozwolonych działań groziłaby kara pozbawienia wolności do lat 3.