• Jedna z proaborcyjnych aktywistek Alice Marie Pence z Florydy została aresztowana w ubiegłym tygodniu.
• Kierowała ona w kierunku sędziego Matthew Kacsmaryka groźby karalne.
• Sędzia zdecydował o rozprawie niepublicznej, za co został zaatakowany przez media głównego nurtu.
• Zobacz także: Ślubowanie w polskim Sejmie. Zobacz kto złożył przysięgę na Boga. Jest jedno spore zaskoczenie [WIDEO]

Sędzia Matthew Kacsmaryk, stał się ofiarą gróźb jednej z proaborcyjnych aktywistek. Alice Marie Pence z Florydy aresztowano w ub. tygodniu, pod zarzutem groźby zabójstwa. Jak wynika z aktu oskarżenia, w marcu bieżącego roku Alice Marie Pence zadzwoniła do siedziby sędziego federalnego w Amarillo w Teksasie i zagroziła mu śmiercią. Matthew Kacsmaryk na początku tego roku wydał zakaz stosowania mifepristonu w aborcjach farmakologicznych. 

Ta sprawa wywołała lawinę protestów i gróźb śmierci. Marie Pence stanęła przed sądem, który postawił jej zarzuty międzystanowej groźby śmierci i próby wywierania presji na urzędnika federalnego poprzez groźby.

Czytaj więcej: W Stanach Zjednoczonych padła kolejna ofiara środowisk LGBT. Poszkodowana i zmanipulowana kobieta złożyłą pozew. Jako Żydówka opłakuje utratę rodzicielstwa

Kiedy kolejna rozprawa sądowa?

Sędzia zdecydował o rozprawie niepublicznej, za co został zaatakowany przez media głównego nurtu. 

Aby zminimalizować część niepotrzebnych gróźb śmierci, wiadomości głosowych i nękania, z jakimi spotykał się ten wydział od początku sprawy, opublikujemy to później tego samego dnia. To nie jest nakaz milczenia, ale jedynie prośba o grzeczność, biorąc pod uwagę groźby śmierci oraz nękające telefony i wiadomości głosowe, które ten wydział otrzymał. Chcemy niezakłóconego przesłuchania, w którym wszystkie strony zostaną wysłuchane - wyjaśnił sędzia Matthew Kacsmaryk.

Kolejną rozprawę zaplanowano na 22 listopada w sądzie federalnym w Dallas. 

Mifepriston stosuje się w połączeniu z mizoprostolem, prostaglandyną. Blokuje progesteron, co prowadzi do śmierci nienarodzonego dziecka, podczas gdy druga substancja, mizoprostol, powoduje silne, bolesne skurcze macicy, aby "wydalić" martwe lub umierające dziecko.