Wspieraj wolne media

Aktywiści LGBT chcą uciszyć prawicowe media. Domagają się większego wsparcia dla środowisk homoseksualnych od nowego rządu. Staszewski: "Nie rezygnujemy z żadnych postulatów społeczności LGBT+"

0
1
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

W poniedziałek 30 października odbyło się spotkanie organizacji LGBT z przedstawicielami trzech partii, które mogą znaleźć się w nowym rządzie: Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Aktywiści domagają się od nowego rządu realizacji "Pakietu Pierwszej Pomocy dla społeczności LGBT".

  • W poniedziałek odbyło się spotkanie środowisk LGBT z przedstawicielami ugrupowań koalicyjnych przyszłego rządu.
  • Aktywiści domagali się od potencjalnych władz nowych praw dla środowiska homoseksualistów.
  • Zagrożona jest również wolność słowa dla prawicowych mediów.
  • Zobacz także: Gościem "Tematu Dnia" w TVMN będzie poseł na Sejm Marek Jakubiak

W poniedziałek 30 października odbyło się spotkanie organizacji LGBT z przedstawicielami trzech partii, które mogą znaleźć się w nowym rządzie: Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Aktywiści domagają się od nowego rządu realizacji "Pakietu Pierwszej Pomocy dla społeczności LGBT", w którym znalazły się zapisy o wpisaniu do Kodeksu Karnego „mowy nienawiści”, postulat odpolitycznienia mediów czy wstrzymania konkursów grantowych Funduszu Sprawiedliwości.

Choć po wyborach wciąż nie wiadomo, kto obejmie tekę premiera ani jakie partie ostatecznie stworzą rząd, aktywiści LGBT postanowili kuć żelazo póki gorące i nie czekając na jakiekolwiek rozstrzygnięcia, domagać się realizacji swoich postulatów.

Reprezentanci 47 organizacji LGBT działających w Polsce (m.in. Fundacji Basta, której założycielem jest Staszewski, Fundacji Miłość Nie Wyklucza, Kampanii Przeciw Homofobii czy odpowiedzialnej za organizację tegorocznego Tęczowego Piątku Fundacji Growspace) spotkali się z przedstawicielami tzw. obozu demokratycznego, czyli Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Lewicy, aby ustalić najważniejsze ich zdaniem działania w kierunku ochrony społeczności. Kluczowe postulaty zostały ujęte w tzw. Pakiecie Pierwszej Pomocy dla Społeczności LGBT.

Jak zapowiada Bart Staszewski, aktywista LGBT, powstanie Pakietu nie oznacza bynajmniej, że są to jedyne kwestie, których regulacji domagają się działacze.

Nie rezygnujemy z żadnych postulatów społeczności LGBT+, ale od nowego rządu domagamy się najpierw pilnej pierwszej pomocy — prawa, które zapewni bezpieczeństwo osobom LGBT+ żyjącym w Polsce - napisał Bart Staszewski, aktywista środowisk LGBT.

Pakiet Pierwszej Pomocy obejmuje pięć postulatów: wpisanie do Kodeksu Karnego zakazu mowy nienawiści na tle orientacji seksualnej i tożsamości płciowej; odpolitycznienie mediów publicznych oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji; stworzenie kanału współpracy z organizacjami LGBT+ na poziomie rządowym; wstrzymanie toczących się konkursów grantowych Narodowego Instytutu Wolności i Funduszu Sprawiedliwości oraz kontrola rozstrzygniętych konkursów grantowych i odcięcie się od dyskryminacyjnej polityki poprzedniego rządu.

W praktyce chodzi więc mniej więcej o to, że zanim aktywiści LGBT przystąpią do realizacji swoich twardych postulatów, np. wprowadzenia „równości małżeńskiej” czy obowiązkowej indoktrynacji dzieci, najpierw muszą upewnić się, że wolność wypowiedzi została skutecznie ukrócona i nikt nie poinformuje opinii publicznej o tym, co kryje się za ich sloganami o tolerancji.

Czytaj więcej: Katowice otwierają się na innowacje. Bus bez kierowcy przyszłością transportu miejskiego? Trwają pierwsze testy nowoczesnego pojazdu

Lewackie metody walki z przeciwnikami politycznymi

Mowa nienawiści to główny wytrych legislacyjny, którym tęczowi ideolodzy próbują zamykać usta swoim oponentom. W tak niejasnej kategorii mieścić się bowiem mogą nie tylko przejawy rzeczywistej przemocy, ale choćby próby wyrażania negatywnej opinii o postulatach ruchu LGBT czy mówienie prawdy o małżeństwie czy płci. Wprowadzenie tego rodzaju zapisów do Kodeksu Karnego oznacza praktyczne ograniczenie lub zupełne uniemożliwienie debaty na te tematy po linii innej niż ta narzucana przez lobby LGBT.

Odpolitycznienie mediów to oczywiście szczytny postulat, ale w praktyce można być raczej pewnym, że w wydaniu ruchu LGBT będzie to po prostu upolitycznienie mediów w kierunku afirmacji tęczowej ideologii i wspierania rewolucji obyczajowej.

O stworzenie kanału współpracy z nowym rządem, o ile znajdą się w nim partie takie jak Nowa Lewica organizacje LGBT nie muszą się raczej martwić.

Najciekawiej w tym zestawieniu prezentuje się jednak punkt o wstrzymaniu toczących się konkursów grantowych Narodowego Instytutu Wolności i Funduszu Sprawiedliwości oraz kontroli rozstrzygniętych konkursów grantowych. Granty z tych instytucji otrzymywały bowiem w ubiegłych latach organizacje i media prawicowe, promujące tradycyjne wartości czy podejmujące krytyczną ocenę ideologii i działania ruchu LGBT.

Z dotacji Narodowego Instytutu Wolności skorzystały m.in. Fundacja św. Cyryla i Metodego stojąca za projektem "Tato.net" wspierającym ojców, Fundacja Służba Niepodległej, której celem jest promowanie polskiego dziedzictwa narodowego opartego na chrześcijańskim fundamencie czy Stowarzyszenie Instytut Copernicanum, które jako priorytet działalności wymienia „troskę o wartości patriotyczne i chrześcijańskie w społeczeństwie”. Wsparcie w ramach programów Narodowego Instytutu Wolności otrzymała także Fundacja Edukacja do wartości, która w 2021 roku uruchomiła Collegium Intermarium.

Z kolei dofinansowanie z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości otrzymał m.in. portal Sovereignty.pl, należący do Fundacji Instytut Suwerenności i Dziedzictwa w Europie. Portal tworzą znani prawicowi publicyści, powiązani z mediami tj. tygodnik „Do Rzeczy” czy „Polonia Christiana”, m.in. Paweł Lisicki, Rafał Ziemkiewicz czy Paweł Chmielewski.

Publikowane na portalu treści dotyczą m.in. “ideologii” gender, obrony Jana Pawła II, wypłaty niemieckich reparacji wojennych i niemieckiego zagrożenia dla Polski. Są wyraźnie antyeuropejskie i antyunijne - podaje portal "press.pl".

Dofinansowanie z Funduszu Sprawiedliwości otrzymał także portal Afirmacja, którego misją jest „z jednej strony właśnie afirmacja wartości rodzinnych, a z drugiej strony pomoc w rozpoznawaniu i uświadamianiu zagrożeń z którymi mierzy się dziś rodzina”.

Źródło: marsz.info

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo