400. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rosja zmobilizuje kolejnych 400 tys. żołnierzy
30 marca jest 400. dniem rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wszystko wskazuje na to, że Rosyjskie Ministerstwo Obrony planuje zwerbować kolejnych 400 tys. żołnierzy kontraktowych.
- 24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
- Według Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii, Rosji potrzebni są już nie tylko żołnierze, ale też sprzęt i amunicja.
- Amerykański think tank poinformował, że rozszerza się werbunek Grupy Wagnera na terenie Rosji.
Od początku inwazji na Ukrainę zginęło lub zostało rannych ponad 220 tys. rosyjskich żołnierzy i najemników - powiedział w środę brytyjski minister obrony Ben Wallace, przywołując najnowsze amerykańskie szacunki.
Jak podaje Sztab Generalny armii Ukrainy, od 24 lutego 2022 roku Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 172 900 żołnierzy. Do tego dochodzi 3 610 czołgów, 6 974 pojazdów opancerzonych, 2 671 zestawów artyleryjskich, 306 samolotów i 291 śmigłowców.
Wszystko wskazuje na to, że w ciągu ostatnich kilku tygodni rosyjskie straty bardzo wzrosły. W lutym brytyjski wywiad oceniał liczbę zabitych i rannych rosyjskich żołnierzy regularnych wojsk oraz prywatnych firm wojskowych na 175 do 200 tys., z czego zabitych na między 40 a 60 tys.
Rosja może zmobilizować kolejnych 400 tys. żołnierzy
Według Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii, które powołuje się na rosyjskie media, Putin może chcieć zmobilizować kolejnych 400 tys. żołnierzy, poprzez zachęcanie Rosjan do dobrowolnego zaciągania się do armii. Resort wskazuje, że Rosji potrzebni są już nie tylko żołnierze, ale też sprzęt i amunicja.
Niezależny rosyjski kanał Astra na serwisie Telegram podał w ostatnich dniach, że reklamy służby kontraktowej pojawiły się nawet na portalach społecznościowych szkół i różnych placówek edukacyjnych.
Amerykański think tank poinformował, że rozszerza się werbunek Grupy Wagnera na terenie Rosji. Formacja ma wykorzystywać mobilne punkty werbunkowe, by dotrzeć nawet do najmniejszych miast i gmin na prowincji, a ich ośrodki werbunku działają niemal w całej Rosji.
Czytaj także: Militarna porażka Kremla na Ukrainie. Pieskow nie miał dobrych wiadomości dla rosyjskich urzędników
Prof. Żaryn o największych graczach
Dla nas Polaków najważniejsza jest decyzja Stanów Zjednoczonych o obecności w Europie Środkowowschodniej - powiedział portalowi Polskifr.fr dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego historyk prof. Jan Żaryn.
Jego zdaniem, jest to wojna, która skutkuje globalnie i naruszyła globalne interesy. Dodał, że Rosja wywołując ten konflikt straciła panowanie nad tą rzeczywistością, a najwięksi gracze świata podjęli kluczowe decyzje wymierzone w rosyjski imperializm.
W ocenie prof. Żaryna, Chiny to dziś główny gracz, który “zaczyna Rosję wykorzystywać do konfrontacji ze Stanami Zjednoczonymi”.
Zdaniem eksperta, “jak długo Amerykanie i Pakt Północnoatlantycki będą obecni w Europie i skierowani na obronę wschodniej flanki NATO, tak długo jesteśmy niepodległym państwem”.
Źródło: onet.pl, opoka.org.pl